
Niektórzy decydują się też na krioterapię. Polega na 2-3 minutowym pobycie w komorze kriogenicznej w temperaturze od -110 do -160 st. Celsjusza. – Organizm przebywając w niskiej temperaturze zwiększa produkcję ciepła i próbuje wyrównać temperaturę. W ten sposób można uzyskać czasowe przyspieszenie przemiany materii – opowiada Barbara Górska-Dąbrowska.
Salony piękności oferują także różnego rodzaju masaże odchudzające. Masażysta oklepuje, uciska i ugniata miejsca, gdzie występuje tłuszczyk. Ma to na celu rozbicie komórek tłuszczowych znajdujących się w tkance podskórnej. Masaż odchudzający jest stosowany m.in. w okolicach ud, pośladków i bioder.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz